Wywiad spóźniony, ale tak to jest jak się ma trójkę rodzeństwa, szkołę, obowiązki, a potem się jeszcze dostanie karę na kompa ;P
Nie przedłużając już, prezentuję ten oto krótki wywiad.
1. Jak rozwijała się Twoja kariera w grafice? Pracowałaś na innych szabloniarniach, czy Land Grafic jest Twoją pierwszą?
Jak rozwija się moja kariera, to dobre pytanie. Sama nie wiem, mam nadzieję, że idzie mi coraz lepiej. Nauczyłam się ostatnio dużo nowych rzeczy oraz funkcji. Staram się nadążyć za nowościami, choć nie zawsze mi to wychodzi. LOG nie jest moją pierwszą szabloniarnią. Pierwszy raz miałam styczność z grafiką na Uber-die-norm. Tam nauczyłam się podstawowych rzeczy i to tamtej załodze jestem wdzięczna. Naprawdę sporo czasu minęło odkąd zrozumiałam, co tak naprawdę znaczy szablon. Później była Schwerelos-grafik. Ach, pamiętam tamte czasy, szablony z Tokio Hotel. Wtedy była taka moda. Nie miałam jednak dobrego kontaktu z założycielką, więc odeszłam i założyłam własną stronę. Najpierw była to szabloniarnia jednoosobowa a potem przerodziła się w Land of Grafic. Prowadziłam tą stronę na Onecie, ale każdy zna historię upadku tego serwisu. Przeniosłam stronę na blogspota i oto jesteśmy ;) Zatem, siedzę w szablonach już chyba dobrych 5 lat jak nie więcej.
2. Co mogłabyś powiedzieć o swojej załodze? Jesteś z nich dumna, a może niezadowolona?
Ach, jestem dumna, że mam tak zgraną załogę. Po cichu chwalę ich pracę i wielbię nade wszystko. Wszyscy się angażują, coś zmieniają, pomagają sobie nawzajem. Właśnie o takiej ekipie marzyłam od wielu lat. Ciężko teraz o dobrych szabloniarzy i nie mówię tu o szablonach jakie tworzą, ale o pracy zespołowej. Porównując moją załogę do innych szabloniarni, z którymi mam styczność, cieszę się, że jesteśmy tak bardzo ze sobą zżyci. Wiadomo, czasem są między nami spięcia, nie zgadzamy się ze sobą, albo ktoś jest mniej aktywny niż powinien być. To jednak nas jednoczy. Bo każdy z Nas ma inne charaktery. Ostatnio jedynie ubolewam nad odejściem Amarum. Był to wspaniały szabloniarz i przede wszystkim nasz rodzynek. Niestety szkoła nie pozwoliła mu na dalszą zabawę z nami. Mam jednak nadzieję, że jeszcze do Nas wróci.
3. Obserwowałam ostatnio sondę stycznia na Katalogu Graficznym. Land Grafic się podniosło. Jak myślisz, czego (lub czyja) to zasługa?
Myślę, że to dzięki naszej nowej stażystce, a mam na myśli tu Larrien. Nie chcę jej chwalić, ale naprawdę odwala kawał dobrej roboty. Jest bardzo aktywna, stale coś dodaje, komentuje, a przede wszystkim ludzie ją kochają. To taka mała wariatka, która jest wszędzie. Dlaczego jeszcze podskoczyliśmy do góry? Nie mam pojęcia. Sporo pracujemy, praktycznie codziennie się coś u Nas dzieje, nie odpuszczamy. Może ludzie to docenili?
4. Co skłoniło Cię do założenia Land-of-Grafic?
Chciałam tworzyć szablony. Byłam na wielu szabloniarniach, co z resztą już wiesz, ale one nie spełniały moich oczekiwań. Przede wszystkim, lubię mieć wszystko pod kontrolą i trzymać rękę na pulsie. Założenie własnej strony z szablonami było odpowiednim rozwiązaniem. To też dla mnie zabawa, pewien relaks. Pamiętam jednak, że kiedyś opuściłam LOG. Zostawiłam go koleżance na parę miesięcy, a sama ruszyłam z ocenialnią. Niestety LOG wtedy upadł. Zrobiło mi się przykro, bo wiele czasu poświęciłam na tą stronę, dlatego postanowiłam wrócić. Przede wszystkim Land of Grafic jest nieprofesjonalną stroną. Głównym celem założenia strony była też zabawa oraz kształtowanie się na lepszego graficiarza. U Nas każdy znajdzie coś dla siebie.
5. Co sprawia Ci tworzenie szablonów? Jesteś czasem z tego powodu zmęczona?
Oj tak i to bardzo. Szczególnie, gdy ludzie za dużo ode mnie wymagają. Nie jestem Alfą i Omegą i cudów nie tworzę. Poza tym pracuję na 2 zmiany, więc do komputera zasiadam zwykle w nocy. Jak stworzę jakiś szablon myślę sobie "Wow, ale super", po czym jak zobaczę go na drugi dzień jest straszny.
Szczególnie wkurza mnie to, gdy ludzie wręcz nakazują mi stworzyć coś, bo oni tak chcą. Miałam już parę takich sytuacji i to nie jest przyjemne. Kwestionują każdy mój błąd, najmniejsze potknięcie, a przecież jestem tylko człowiekiem. To denerwuje. Ale dobra, nie takie było pytanie. Mimo, że czasem nie mam najmniejszej ochoty na stworzenie czegokolwiek, zawsze mój mały głosik w głowie mi powtarza "rusz się, czas pokazać coś światu" i wtedy tworzę szablony. Sprawiają mi one radość, a jeszcze większą przyjemność, gdy się ludziom podobają.
6. Jakie jest Twoje największe marzenie, dotyczące szabloniarni?
dziękuję za wywiad. Wyszedł super!
OdpowiedzUsuńChciałabym zgłosić CG do spisu. (:
OdpowiedzUsuńAdres: Cissy-graphics.blogspot.com
Kategoria: blog prywatny
Nick: Cyzia
Pozdrawiam cieplutko. :)
Chciałabym zgłosić NŚ.
OdpowiedzUsuńAdres: naglowkowy-swiat.blogspot.com
Kategoria: szabloniarnia
Nick: Frozen
(jestem współautorką, zgłoszenie wysyłam za zgodą Frozen)
Pozdrawiam :)